No to ferie mi się zaczęły , a ja choruje :< . Muszę się wykurować do soboty , bo jak nie pojadę na ferie zimowe ze szkolą to chujnia . Ogółem u mnie lepiej . Może zacznę od Damiana? .. to tak , myślałam , że to naprawdę już definitywnie koniec . Że nie ma czego ratować . Jeżeli twierdził , że mnie kocha , ale Go coś blokuje , to myślałam , że jemu już wszystko mija .. lecz nadeszła sobota . Nocowałam u Igii . Razem z nią miałyśmy iść do remizy na tą dyskotektę zwaną choinką . Gdy poszłyśmy był tam Damian , podszedł do nas , zagadał . następnie , że jeszcze było lipnie , udaliśmy się na szkołe . Potem dołączyła do nas Daria . Z powodu , że bylo zimno a dyska się jeszcze nie rozkręciła , poszliśmy do Igi . Prawie wcale nie gadałam z Damianem , lecz gdy byliśmy już u Igi , zabrał mi telefon , zaczęliśmy się wygłupiać , chciałam mu go odebrać , ale nie dałam rady :c . Obejmowaliśmy się , śmialiśmy i patrzyliśmy sobie w oczy . Po pewnym czasie przyszła Iga z kieliszkami , wódką i sokiem . Ja nie piłam , Damian też nie chciał , ale on go no .. zmuszała .. lecz dotrzymał mojej obietnicy , nie wypił . Gdzieś około 19:00 poszliśmy na dyskotekę, usiadliśmy sobie i gadaliśmy wszyscy . Potem tańczyliśmy w kłółku . Było naprawdę fajnie . Potem siedziałam sama z Damianem . Było bardzo głośno więc rozmawialiśmy na " ucho " . Po chwili Damian mnie przytulił , i gdy rozmawialiśmy nasze policzki się stykały . To było takie słodkie . Najlepsze bylo to , że to wszytko widział tata Damiana . :D . Następnie Damian zapytał mnie :
- no i co ?
- co , co ?
- Ty wiesz co ..
- Przecież nie byłeś zdecydowany ..
-Ty także ,,
- Ale wiesz , gdybym nie chciała , nie siedziała bym tu z tobą . - powiedziałam i pocalowałam w policzek . A on uśmiechną się . Po tej całej choince , odprowadził nas do Igi , lecz my go potem znów , dlatego że czekał on na tatę . Gdy tak staliśmy , wyszedł kolega jego taty i zaczął wypytywać się , czy jesteśmy razem i wgl . Jego tata to słyszal i się śmial , gdy Damian wracał z nim do domu , wypytywał o wszystko . : ) . Nigdy chyba nie zapomnę tego dnia ... <3. I nie zapomne słów , które powiedziała Iga : JAK TAK DZIŚ NA WAS PATRZYŁAM , TO ... JESTEŚCIE NAJWIĘKSZYMI SŁODZIAKAMI NA ŚWIECIE . NIE SPIEPRZCIE TEGO . PASUJECIE DO SIEBIE BARDZO " .