A więc postanowiłam , że nie będę czekała do wieczora , tylko mam teraz trochę czasu więc zaczynam teraz. Ale jeszcze do was . Tak wiem , dość długa notka ta poprzednia , no ale lubie tak sobie usiąść i wszystko wypisać . : ) . Dziękuję , że czytacie te moje wypociny . : ) . No to dalsza część . :
( wracająć do 03.01.2013 r. ) Pisaliśmy sobie dość długo w nocy , tłumaczyliśmy wszystko . Pisał , że chce , żeby było dobrze .. Że nie chce mnie stracić .. eh .. Aż łza mi się w oku zakręciła .. Uświadomiłam sobie , że na prawdę mu zależy . Że jest ktoś , kto na prawdę mnie kocha . Wspaniałe uczucie . Około pierwszej w nocy , pożegnaliśmy się słowami " Kocham Cię , dobrej nocy ; * " . Byłam bardzo zmęczona , więc zasnełam od razu .
O4.01.2013 r.
Wstawaj ! Krzyknęła mama.. eh , tak znowu szkoła , no ale piąteczek . ! : ) . Wstałam ogarnęłam się i ruszyłam do szkoły . Lekcje lajtowe. Żadnego sprawdzianu ani nic . : ) . W szkole rozmawiałam z Adrianem , Dominiką i Michałem . W szkole gównie nie gadalismy , tzn ja z Damianem . Ostatnia lekcja , był to angielski , na którym nic nie robię . Dzwonek . Uradowana pobiegłam do szatni . Ze szkoły wracałam z Damianem i Dominiką . Musiała coś ode mnie wziać , a Damian chciał potem pogadać . Odprowadziliśmy Domi do domu , i poszliśmy na ławkę , pod szkolę . Siedzieliśmy i jak zwykle musiałam pokazać mu mój telefon . Mimo tego , że mi ufał to i tak chciał . Potem wygłupialiśmy się , śmieliśmy . Jak to zawsze my . Niestety musiałam wracać do domu, bo jechałam do cioci . Odprowadził mnie pod sam dom . Po chwili powiedziałam :
- Ej , ej . Poproszę moją bransoletkę .
- hm .. tak za nic mam Ci ją dać ? - powiedział z usmiechem na twarzy .
Podeszłam dałam mu buziaka w policzek . i powiedziałam :
- A teraz ?
- hm ..
- no oddaj mi ją !
- nie krzycz na mnie .
- dasz?
- nie wiem po co to robię, ale trzymaj . . - dał mi ją , i spojrzał prosto w oczy . ahh . piękna chwila .
- No nareszcie . No dobra , to ja muszę lecieć . - powiedziałam . On podszedł obiął mnie , powiedzial , że przeprasza za wczorajszą kłotnie i pocałował w czoło . Poczułam się taka bezpieczna ..
- to co uciekasz już ?
- no muszę niestety . - powiedziałam mówiąc to z nie smakiem . Bardzo chciałam jeszcze z nim zostać . Na pożegnanie pocałowaliśmy się . Uradowana pobiegłam do domu . Szybko coś zjadłam i pojechałam do cioci . Wyjęłam bransoletkę , którą mi oddał i pachniała jego perfumami . Ahh . Czułam , jakby siedział koło mnie , ale niestety była to tylko bransoletka . :< . Gdy wrociłam do domu , usiadłam do komputera . Fejs , gadu , blog i te inne . Po chwili napisał Damian . Pisaliśmy normalnie dopóki , nie zobaczyłam postu na jego tablicy od Olki .. eh , nienawidziłam jej . To dawna miłość Damiana . Teraz koleżanka . byłam o nią strasznie zazdrosna . A ten post o treści " spoko głos " , a on przy tym , że no bardzo spoko masz głos , a twój śmiech bezbłędny . :D . " ... Oczywiście zaczął mi się tłumaczyć , że coś tam gadali ze sobą , bo miała ważną sprawę . Byłam cholernie zazdrsona . Znów zaczęliśmy się kłócić . Obiecywał mi , przysięgał wręcz , że nic do niej nie czuje , że to mnie kocha .. Lecz ja powiedziałam mu , że nie mam ochoty z nim już dziś pisać .. Potem około 24 napisał .. :
- Maja ...
- Co ..
- Przestań .. nie rób mi tego .. Wiesz dobrze jak jest . Uwierz mi .
- Przepraszam , nie poradzę nic na to , że jestem o Ciebie zazdrosna ..
- Nie masz o co być .. ciagle się kłocimy ..
- Właśnie . Ciągle . Czy to ma sens ?
- Chce spędzać z tobą mile czas .. Kocham Cię zrozum ..
- Przepraszam , że wszystko psuje . Przepraszam , że nie możesz spędzać , ze mną mile czasu .
- to z tobą chce dzielić mój czas . Bardzo mi na tobie zależy ..
- znajdź sobie kogoś innego , do spędzania tego czasu ..
- chcesz to zakończyć ?
- nie wiem ..
- Maja proszę nie .. nie dał bym rady sobie , bez Ciebie . - i tak pisaliśmy pisaliśmy , aż znów sie pogodziliśmy . Mieliśmy się dziś spotkać , lecz nie mogę . Stwierdził , że sie za mną już stęksnił . Eh . słodkie . ;d . ciąg dalszy nastąpi .. :D .
tak wiem , znów dluga notka . ;d . Postaram napisać coś jeszcze później . Siemanero . <3