ROZDZIAŁ I
Była 7 rano kiedy usłyszałam wrzaski z pokoju rodziców. Pomyślałam, że z każdym kolejnym dniem było coraz gorzej. Mój brat - Michał - coraz częściej miał zły humor. Z nikim nie chciał rozmawiać. Był wściekły , że rodzice chcą wziąść rozwód. Patrzyłam na to inaczej. Miałam więcej lat niż Michał. Przecież Będziemy widywać się z ojcem, więc wszystko się ułoży. A najdalej co będziemy mieszkać to u babci dwie ulice dalej. Ubrałam się i poszłam do kawiarni z moimi przyjaciółkami. Magda Poprosiła mnie, żebym poszła zapłacić. Zgodziłam się. Kasjerka powiedziała, że nasz rachunek wynosi 40 zł. Wstyd. Miałam przy sobie jedynie 30. Usłyszałam głos
- Zapłace resztę. Nie martw się.
Nieznajomy uśmiechnął się i odszedł. A ja zostałam przy kasie z rumieńcem na twarzy. Zastanawiałam się tylko kim jest ten chłopak. Jeszcze nigdy go tu nie widziałam.
Mineło kilka dni. Nie mogłam zapomnieć o nieznajomym. Poszłam do szkoły jakby nigdy nic. Na korytarzu stał ON. Myślałam czy podejść. Ale co ja mu właściwie powiem?? Nawet nie wiem jak on ma na imię. Minełam go z lekkim uśmiechem i poszłam prosto na Matematykę . Po lekcji z mojej szafki wypadł liścik :
" PIĘKNIE WYGLĄDASZ GDY SIĘ CZERWIENISZ, UŚMIECHASZ. OCZAROWAŁAMŚ MNIE " .
Nie wiedziałam co mam na ten temat myśleć. Czy to liścik od " nieznajomego " .??
Tak wiem. Krótkie i bezsensu ale dopiero zaczynam. Myślę , że się spodoba. ;*
Inni użytkownicy: goochancabane4142diego3000rafalp1989simoorgaaabcdefgwoty12ultraknursebek199111marcelmarco
Inni zdjęcia: Capy jexhana:) dorcia2700TULIPANY ... part 4 xavekittyxNie baw się tablicą Ouija bluebird11Ares 2 jozefwielki:) dorcia2700Eh patusiax395Gałązka bzu na dobranoc :) halinam... maxima24... maxima24