life sucks. 

Miłość to takie proste słowo które mieści w sobie bardzo wiele: uczucia, tęsknotę, troskę, szacunek i wiele innych, można wymieniać bez końca. To wszystko złożone w całość tworzy tą całą cudowną magię. Dla każdego może oznaczać coś zupełnie innego. Ale wiem jedno: kochać i być kochanym to najpiękniejsze, co może nas spotkać w życiu.

Te kilka lat temu pojawiłeś się tak zupełnie przypadkiem i wywróciłeś wszystko do góry nogami. Zmieniłeś te wszystkie szare dni w bajkę, pokolorowałeś cały mój świat, co więcej to właśnie Ty stałeś się tym światem. To takie zadziwiające, poznajesz kogoś zupełnie przypadkiem i wiesz, że to właśnie ta osoba, że nie chcesz nikogo innego, że to Twoja bratnią dusza, druga połówka.

Chcę podziękować za każdą chwilę, każde słowo i każdy gest którym sprawiasz, że czuję się taką wyjątkowa. Za to, że wywołujesz mój uśmiech i dodajesz otuchy nawet wtedy, kiedy jest mi źle. Za troskę, za szacunek i uczucia jakimi mnie darzysz. I mimo, że teraz jesteśmy w takim a nie innym momencie to wierzę, że mimo wszystko damy radę, razem, bo wierzę w Ciebie i w Nas. Zapytasz dlaczego? Odpowiedź jest banalna: o taką miłość warto walczyć.

loveelovee bardzo, Panie Puchatku