środa, dzień dosyć pochmurny, wstałam dosyć późno.
ja wieeem, widzieliście już to zdjęcie z głupią miną na nk. po prostu nie mam co dodawać.
mówią mi, że jestem czarownicą. że czaruje... owszem. ale one również czasem nie wiedzą co robić. kiedy życie sie pierdoli. teraz już nie stoje na żadnej drodze. od dłuższego czasu po moich policzkach nie płyneły łzy, nie smuciłam się i nie, nie zadręczam sie tym co robie być może nie tak jak chciałbyś. czyli co ? chuj wie co.
jestem' Twoim nonsensem, paradoksem i absurdem. Kropką w zakończeniu zdania. Gorszym wczoraj, lepszym dzisiaj i jeszcze lepszym jutrem. Niemym krzykiem i cichym wrzaskiem. Niedoczytaną książka i niedokończonym słowem. A na koniec. Biedronką na twym ramieniu.'
gdybyś płakał otarłabym wszystkie twoje łzy
gdybyś krzyczał pokonałabym wszystkie twe lęki
trzymałam cię za rękę przez wszystkie te miesiące
ale ty nadal posiadasz mnie całą.
już na zawsze moja miłością HURT i HAPPYSAD.
' na pewno przyjaźń
na pewno JA i TY
na pewno miłość
na pewno wolnym być. '