Pamietnik ;)

Poznałam go na jednej z imprez, bylam wtedy niedlugo po rozstaniu z chlopakiem, wiec nie mialam nawet ochoty tam byc i patrzec na te wszystkie małolaty obściskujace  sie z starszymi kolesiami. Siedzialam i piłam drinka od czasu do czasu moja przyjaciółka próbowala mnie wyciagnac potańczyc ale jakos nie mialam ochoty. Nagle poszedlł do mnie jakis chlopak i zaczelismy rozmawiac okazalo sie ze mieszkamy niedaleko siebie i od dawna chchial mnie poznac. Przegadalismy całą noc było fajnie. Wymienilysmy sie numerami i poszlismy w do domow. Nastepnego dnia dostalam od niego sms  " Hej co Ty na to żeby isc dzisiaj na spacer ? ;* Mateusz"  Długo nie myslac umowilam sie. Mimo ze padal deszcz nie moglismy sie rozstac, zabrał mnie w takie ładne miejsce z ktorego bylo widac prawie cale nasze miasteczko zaczelo padac coraz mocniej wiec musielismy isc do domu . Duzo pisalismy i spotykalismy sie poznalam jego znajomych bylo fajnie do czasu gdy nie dowiedziala sie o tym jego "byla" Na poczatku mowił ze ona nic dla niego nie znaczy ale ja wiedzialam swoje ale mimo to spotykalam sie z nim dalej i jeszcze bardziej sie zakochiwałam....




Imiona oczywiscie będą zmienione ;)