Często wpieramy sobie , że jesteśmy kimś innym tylko po to aby pogodzić się z przeszłością..
Siłą próbujemy być szczęliwi , bo naiwnie wierzymy w to , że w końcu tak też się stanie...
Popełniamy błąd za błędem .. Tracimy bliskich ... Odsuwamy się od rzeczywistoci ...
Staramy się dążyć do celu , ale bez efektów.. Bez skutków.. Próbujesz wmówić sobie , że nie tęsknisz , że Ci nie zależy i że już dawno zapomniałaś. Że przezłość to rodział zamknięty i nigdy do niego nie wrócisz.. Jednak ta obrzydliwa rzeczywistość jest jednak inna. I nawet jeśli ciężko to zrozumieć to TĘSKNISZ... Cholernie tęsknisz... ZA chwilami kiedy byliście tylko WY.. To co Ci wystarczało i nie potrzebowałaś nikogo więcej ... Nagle przed oczami wszystkie chwile przelatują Ci jak film ... Jak HISTORIA TWOJEGO ŻYCIA ... On trzymający Cię za rękę.. Całujący i obejmujący ... Nagle czujesz jego zapach i rozumiesz , że to już nigdy nie powróci ... W życiu obieramy sobie jakiś cel.. po drodzę popełniamy ogrom błędów , myśląc że robimy dobrze.. A tak naprawdę niszczymy wszystko ... I dopiero po czasie rozumiesz że to koniec.. Że już nigdy nie pójdziesz z nim na spacer, nie zgubicie się podczas ogromnej ulewy .. Że już nigdy nie spojrzysz mu w oczy i że już nigdy nie będzie okazji żeby powiedzieć mu jak bardzo go kochasz...
``Każdej nocy modliłam się by znaleźć moich ludzi -
i wkońcu znalazłam - na otwartej drodze! ``