photoblog.pl
Załóż konto

Let me love you cz.20

 

 

POPRZEDNIA CZĘŚĆ

 

"Let me love you"

Część 20

Lilka

Spałam dosyć długo jak się obudziłam za oknem było ciemno. Nie wiedziałam która jest godzina byłam zbyt słaba, aby sięgnąć po telefon. Zrezygnowana pogrążyłam się w dalszym śnie. Drugi raz obudziłam się koło godziny 12:00 nie wiedziałam za bardzo gdzie jestem.  W pomieszczeniu były białe ściany wyglądało jak szpital. Moje przepuszczenia potwierdziły się, kiedy do Sali wszedł lekarz.

-Dzień dobry Pani Lilianno bardzo się cieszę, że się Pani obudziła

-Dzień dobry co się stało tak właściwie?

-Miała Pani kolejną próbę samobójczą Pani stał był bardzo zły

-Rozumiem

-Przyszedł do Pani gość

-Jeśli jest to Paweł proszę mu powiedzieć, żeby nigdy więcej tutaj nie przychodził

 -Dobrze przekaże

Kiedy po chwili Paweł wszedł do Sali byłam wściekła. Byłam pewna, że lekarz powiedział mu aby sobie poszedł. On jednak nikogo nie słucha.

-Co Ty tutaj robisz?

-Przyjechałem zobaczyć jak się czujesz

-Gówno powinno Cię to obchodzić to po pierwsze, a po drugie to, że miałam chwilę słabości to nie oznacza, że od razu jesteśmy razem. Za dużo sobie wyobrażałeś, mówię Ci po raz ostatni znajdź sobie inną kobietę, a mnie zostaw w spokoju

-Lilka daj mi wyjaśnić

-Gdzieś mam Twoje wyjaśnienia wynoś się i zniknij raz na zawsze z mojego życia

Po kilku dniach wróciłam do domu wreszcie mogłam zająć się pracą. Czułam się dobrze i w końcu byłam w swoim mieszkaniu. Pierwsze co zrobiłam to posprzątałam je, długo mnie nie było i panował niezły bałagan. Zajęło mi to dwie godziny, ale przynajmniej w efekcie mieszkanie było czyste. Usiadłam zmęczona na kanapie i chwyciłam telefon. Miałam nieodebrane połączenie z pracy natychmiast oddzwoniłam.

-Dzień dobry miałam niedobrane połączenie z tego numeru

-Hej Lilka tu Sławek będziesz jutro w pracy?

-O cześć jasne

-To super nasi więźniowie się już o Ciebie dopytywali

-O proszę nie spodziewałam się, że zauważą

-A jednak wszystko jest możliwe dobra nie zawracam Ci głowy

-Do zobaczenia jutro

Odłożyłam telefon na szafkę i zajęłam się pracą. Nim się zorientowałam była godzina 18:00 zabrałam się za kolację. Po posiłku stwierdziłam, że pójdę na spacer. Miałam ochotę pooddychać świeżym powietrzem. Ubrałam się ciepło i ze słuchawkami w uszach wyszłam z mieszkania zamykając je na klucz. Dwu godzinny spacer bardzo dobrze mi zrobił mogłam wreszcie w spokoju przemyśleć kilka spraw i w końcu byłam sama. Miałam nadzieję, że Paweł raz na zawsze się odczepi po tym co mu dzisiaj powiedziałam.  

CDN.

Dodane 22 LUTEGO 2017
677
cytatymariety Oby wszystko już było dobrze
23/02/2017 17:23:17
Info

Tylko obserwowani przez użytkownika magicznyswiatopowiadan
mogą komentować na tym fotoblogu.

Informacje o magicznyswiatopowiadan


Inni zdjęcia: Zima 2025r. rafal15891407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone