mój inny świat... 

Dawno mnie tu nie było oj dawnoo. I tak mało osób to czyta.

Na górze to Emila :* moja kochana:*

A teraz co u mnie. Pozmieniał się caly mój świat, postrzeganie, zachowanie dosłownie wszystko no i ja w całym tym moim świecie. Nie wiem czy na złe czy na dobre. Moim zdaniem neutralnie. Czy można zmienić się neutralnie? Kurde przecież najgorsza jest obojętność.;/

Pozostawiam to ocenie najbliższym.
W szkole super tylko otoczenie trochę nie moje. Jestem trochę wycofana jak na mój charakter. Trochę mnie to drażni. Za to przyzwyczaiłam się do pociągów. Nie wyobrażam sobie żebym poszła gdzie indziej. Ciężko jest ale nie jest źle.

Sprawy miłosne. Hmmm... Dużo zmian dużo łez długie rozmowy dające dużo do zrozumienia, dużo poświęcenia dużo czasu dużo trudu. Dużo się dzieje.

Zastanawiam się tylko czy lepiej mieć mnóstwo znajomych czy być całkiem sama. Szkoda, że nie mogę wybrać.

Jest tyle spraw do przemyślenia tyle wolnego czasu a ja dalej nic nie robię. Może to tylko wymówka bo zawsze coś do roboty się znajdzie tylko po to, żeby przemilczeć pewne sprawy. Może to wszystko kiedyś minie. No zobaczymy. Życie biegnie, dalej czas płynie- trochę to wszystko obok mnie.