Jeden bilet w jedną stronę... 

Tak to prawda codziennie objadam się nie miłosiernie truskawkami, zresztą co mam robić ? Moja wakacyjna praca skończyła się na szukaniu , McDonald nie odbiera ode mnie telefonów więc z nimi nie będę współpracować foch. Mam zamiar wziąć się za siebie... Znaczy em.. nie ważne :P Nawdychałam się lakieru bo tatuś maluje podłogę więc może powiedzieć że nie jest to przemyślana notka pod Panem Truskawką , Pana Truskawkę poznałam u Roberta w misce z truskawkami , zjadłam jego przyjaciół a na końcu samego Pana Truskawkę co podkreśla zło którym jestem nasiąknięta , dziękuję za uwagę.

Motto na dziś:

Zjedz truskawkę zanim ona zje Ciebie! -ja sama