Nie mam czasu na nic, nawet na to żeby tu napisać.
Korzystamy z ostatnich promyków słońca.
W listopadzie się chrzcimy.
Każdemu udało się pozałatwiać wszystko.
Misia ma dwa ząbki, staje, już odrywa się od ścian i udaje jej się chwile samej ustać.
Przy podtrzymaniu stawia pierwsze kroki :)
Krękogsłup daje mi porządnie w kość.
Mam najgorsze myśli - dopiero mamie usuwali guza na kręgosłupie.
Niestety musimy Misię oddać do złobka.
Tak ciężko mi się z tym pogodzić, że przez pół dnia będzie z obcymi paniami.
A ja bym chciała być znowu w ciąży.
Inni zdjęcia: Dla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegames