Dawno mnie tu nie było, ale nie miałam czasu nic napisać:P Zaczynając od początku:
W sql jakoś leci, ani super, ani źle:P coraz bliżej wystawianie ocen, więc trzeba spiąć dupę:D
W muzyku bardzo się opuściłam...zaniedbałam swoje obowiązki przestałam tam chodzić i z tego powodu jest mi głupio...Ale co zrobić, nie rozdwoję się...Nadrabiam zaległości i to najważniejsze:) W piątek mam koncert duetów: gram z Mają (klarnet) i Michałem (skrzypce) ;pp Będzie good:D:D
Najwięcej się teraz dzieje w Cube'ie:))) Mam treningi CODZIENNIE<333 Poniedziałek-miniformacja hip-hop, Wtorek-mini hh, Środa-formacja show-dance, mini hh, Czwartek-solo show-dance, Piątek-formacja show i mini hh, Sobota-formacja show i mini hh :)))) Zawsze chciałam tak żyć...spełniają się moje największe marzenia...jak wiem, że mam trening, nic więcej nie potrzeba mi do szczęścia:) Przez tą Komunię Michasia nie śpię po nocach...jeśli nie pojadę na MP- popełnię samobójstwo, serio...Los jest chamski i ironiczny...Tak bardzo chciałam tańczyć to solo, a gdy je nareszcie dostałam, nie wiadomo, czy w ogóle zatańczę...Tylko się zabić...;(;(;( Mam już dość łez...gdybym wiedziała, że pojadę, byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie...Szkoda, że nie mogę się cieszyć tym szczęściem...Oddałabym zupełnie wszystko co mam, żeby zmienili ten termin...Dlaczego u mnie nigdy nie może być tak, jakbym chciała?? ...:(((
Przy życiu trzyma mnie resztka nadziei...cały czas ćwiczę to cholerne solo...słucham tej muzyki, żyję tym...staram się i naiwnie wierzę, że będzie dobrze...Boże, błagam Cię, spraw, żeby było...BŁAGAM...;((((
"Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać" - JP II
Mam full obowiązków, muszę o wszystkim myśleć, wszyscy mi tego ostatnio nie ułatwiają...nie mogą zrozumieć, że TANIEC JEST MOIM CAŁYM ŻYCIEM...:(
Jeszcze trzeba kupić stroje do mini hip-hop...Byliśmy w galerce w piątek, ale nic nie kupiłyśmy...A do Mistrzostw Polski został tydzień...
Byłam u fryzjerka dzisiaj:) I ogólnie dzisiejszy cały dzień był taki bosko wspaniały...tak jak ten cały tydzień...i wiem dlaczego, bo nakręcał go taniec...<333...;(