Jeszcze się nie wyspałam:PP Nie przyszedł ten czas:D:D Ale czerwiec już niedługo, wtedy odpocznę:))
A tymczasem:
Gimek-->w sumie spoko:D dobre ocenki ostatnio dostaję:P ogromnym kosztem, ale są;pp
Muzyk-->no też ocenki są spoko, tylko fortepian gorzej...nie mam kompletnie kiedy ćwiczyć, czarno to wszystko widzę...najgorzej tak jest, jak są chęci tylko czasu brak;dd
Cube-->no cóż...trwają przygotowania do mistrzostw:) lubię takie zajęcia przed MP :) w sumie do zarzucenia mam wiele, ale co się będę denerwować:D leję już na wszystko, na co nie mam wpływu:P słowo "żal" najlepiej odzwierciedla wszystko:D ale układ mi się na razie podoba, muza też, koncepcja również...co mi nie pasuje nie będę pisać, bo za dużo osób tu wchodzi;pp
Zaczyna mi się układać, tak jak chcę:D Przynajmniej narazie:PP Jest coś takiego, o czym prawie nikt nie wie...moja największa nadzieja, jednocześnie spełnienie ogromnego marzenia...:) to wisi w powietrzu, już niedługo się wyjaśni:D to się nie może spełnić, byłoby za pięknie:D ale "jeśli wiara czyni cuda, musisz wierzyć, że się uda!" :) więc wierzę z całych sił...uda się, czy nie?? ;pp zobaczymy:D ale tak baaardzo bym chciała... :) i wiem, że jest bliżej, niż kiedykolwiek:D
Fotka z akrobatyki na Tęczy:D:D bo miałyśmy fazy:P cały telefon mi się uwalił tym białym talkiem;dd ale fajnie było;pp
A jutro sobotka:))) Najpierw Drzwi Otwarte XXV LO :D zobaczymy jak wygląda moja przyszła szkoła:P Potem na akro:D:D Tęczunia:PP Następnie piano piano piano i jeszcze raz piano:*** Potem homework:D i Kamienie na szaniec...yyy...żal:PP i znowu masakrycznie zmęczona padnę o jakiejś 4.00 nad ranem, żeby za jakieś 5 godzin wstać i zacząć to wszystko od początku...:P takie już moje życie:D
"Naucz się doceniać to co masz, zanim czas sprawi, że docenisz to ,co miałeś..." :)