photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 STYCZNIA 2013

W ramionach namiętności cz.13

Z Tanią spotkałyśmy się w pobliskiej kawiarni. Obie zamówiłyśmy kawę i ciastka i zaczęła się rozmowa. Rozmawialiśmy o pracy, naszych wspólnych zainteresowaniach. Tak jak myślałam, mam z nią naprawdę wiele wspólnego. Obiecałyśmy sobie, że razem wybierzemy się na konnie. To nasza kolejna wspólna pasja. Właśnie omawialiśmy, kiedy najlepiej byłoby się wybrać, gdy zobaczyłyśmy Mesuta i Cristiano zbliżających się w naszą stronę. Mesut podszedł do swojej dziewczyny i czule ją pocałował. Nie jestem zwolenniczką całowania się w miejscach publicznych, ale musze przyznać, że ta parka naprawdę wspaniale razem wygląda i bije od nich taki blask, gdy są razem. To po prostu widać, że oni się naprawdę kochają.

- No hej piękne - powiedział Mesut gdy odkleił się od Tani.

- Witaj romantyku - powiedziałam do Ozeila.

Ronaldo stał i co dziwne przywitał się z nami dosyć serdecznie bez zbędnych komentarzy.

- A bym zapomniał mała - zaczął Mesut - Sergio poprosił mnie bym ci przekazał, że przyjedzie dzisiaj po ciebie o 20.

- A co to za okazja? - spytałam zaskoczona piłkarza.

- Dowiesz się na miejscu - odpowiedział tajemniczo Ozeil.

- No, czyli wieczór już masz zaplanowany - dopowiedziała Tania - kolacji już nie musisz robić.

- Kolacji i śniadania - wtrącił się Ronaldo.

A myślałam, że dzisiaj sobie odpuści, ale się myliłam. Zresztą jak mogłam przypuszczać, że on wielka gwiazda przepuści sobie robienie głupich aluzji.

- Coś sugerujesz? - powiedziałam wściekłym tonem i aż wstałam z krzesła.

- No cóż chyba nie jesteś taka głupia i myślę, że akurat wiesz, o co chodzi - odpowiedział i uśmiechnął się do mnie.

- Sergio w porównaniu do ciebie jest dżentelmenem i nie myśli tylko o jednym - odpowiedziałam i również się uśmiechnęłam.

- Taki z niego dżentelmen jak ze mnie baletnica - zaczął.

- Mam ciebie serdecznie dosyć - odpowiedziałam do Ronalda po czym zwróciłam się do Tani i Oziela - lepiej już pójdę. Do zobaczenia kochani - powiedziałam i wyszłam z kawiarni.

Szłam do parku. Taka krótka wymiana zdań a ja już jestem mega wkurzona. Normalnie nie wiem, czemu on jest aż takim palantem i nie może sobie dać spokoju. Chyba uprzykrzanie dla mnie życia to jego hobby. Poczułam, że ktoś mnie łapie za rękę. Nawet nie musiałam się odwracać, wiedziałam, że to on.

- Odwal się - powiedziałam wzburzonym tonem.

- Chyba moje słowa w kawiarni aż tak bardzo cie nie zdenerwowały - zaczął dziwnie spokojny Ronaldo.

- Nie moja wina, że pieprzysz jakieś głupoty - powiedziałam wściekła.

 - Głupoty? W końcu miejsce kobiety jest w łóżku mężczyzny, twoje także - powiedział, po czym dodał szepcząc mi prosto do ucha - najlepiej w moim.

- Chyba do końca cię porąbało! Szybciej pójdę do łóżka z tygrysem niż z tobą! - wykrzyczałam mu te słowa - Pieprz się - powiedziałam i zaczęłam iść w stronę domu.

A to bezczelny typ! Takie rzeczy mówić?! I jeszcze ten jego uśmieszek. Do domu wróciłam wściekła i od razu weszłam pod prysznic. Miałam nadzieje, że lodowata woda trochę mnie uspokoi.  Po kąpieli wypiłam dwa drinki. Musiałam się rozluźnić. Zaczęłam się szykować do wyjścia z Sergiem. Nie mogę go w końcu zawieść. Nałożyłam czarną, krótką sukienkę, zrobiłam lekki makijaż i byłam gotowa. Ramos był punktualnie pod moim domem.

- Witaj piękna - powiedział Sergio, po czym pocałował mnie czule i wręczył bukiet czerwonych róż.

- Witaj przystojniaku - odpowiedziałam i wtuliłam się w mężczyznę - dziękuję za kwiaty.

- Dla ciebie wszystko - odpowiedział - Jedziemy?

- A dowiem się gdzie? - zapytałam.

- Dowiesz się na miejscu - odrzekł Ramos.

 Wsiedliśmy do samochodu. Sergio włączył jakąś wolną piosenkę.

- To żeby czas nam w przyjemniej atmosferze zleciał - powiedział piłkarz.

Uśmiechnęłam się do niego. Sergio zatrzymał się pod jakimś klubem.

- Chodźmy do środka - powiedział piłkarz.

Wysiedliśmy z samochodu i udaliśmy się do klubu.

 

 

 

 

 

 

 

Serdecznie zapraszam na tego photobloga. Dziewczyna dopiero zaczyna, a już jest świetna.

www.photoblog.pl/twowordsandyou

 

 

 

Komentarze

madridstory PISZE W TYM MOMENCIE CZĘŚĆ OPOWIADANIA WIĘC NIEDŁUGO SIĘ ONO UKARZE. MAM NADZIEJE, ŻE WAS NIE ZAWIODŁAM. PRZEPRASZAM ZA MOJĄ NIEOBECNOŚĆ.
29/01/2013 21:12:09
arthurpendragon kiedy nastepny rozdzial
29/01/2013 11:15:01
madridstory dzisiaj postaram się coś napisać ale nie wcześniej niż 20
29/01/2013 17:08:14

madridstory OPOWIADANIE DZISIAJ BĘDZIE PÓŹNIEJ JEŻELI WOGÓLE SIĘ POJAWI.
28/01/2013 20:14:18
zlosliwyaniolek Dlaczego ;o ;(?
28/01/2013 21:11:16
madridstory nie jestem w stanie teraz niczego napisć. Jutro postaram się to odrobić. :)
28/01/2013 22:45:19

twowordsandyou Świetnie!
28/01/2013 21:22:11
2stakotka świetne i zapraszam :)
28/01/2013 19:25:17
lubieecieebiee świetne :*
28/01/2013 17:16:11
imperiobitch jezu jezu jezu. genialne <3 kocham jak Ronaldo wkurza Nurię ich kłótnie są genialne :3 a ta sytuacja między nimi w klubie - świetnie ją opisałaś <3 cudownie piszesz dziewczyno ; * loflof
27/01/2013 23:25:18
madridstory dzięki dzięki :*
27/01/2013 23:53:02
imperiobitch kiedy kolejna część ?
28/01/2013 0:07:54
madridstory wieczorem ok 20 :)
28/01/2013 8:42:24

przezserce Cudnie ;*
Wpadaj do nas cytaty i opisy
Możesz dodać
27/01/2013 22:33:51
madridstory jasne :*
27/01/2013 22:35:07

arthurpendragon oj świetne,Ronaldo sie napalił
27/01/2013 21:27:16
madridstory no widocznie za bardzo haha
27/01/2013 21:30:57
arthurpendragon ciekawy jestem dalszego przebiegu:)
27/01/2013 21:33:50
madridstory mam nadzieje, że sie nie zawiedziesz :)
27/01/2013 21:34:19
arthurpendragon ja wiemm,że sie nie zawiode
27/01/2013 21:34:40
madridstory miło mi :)
27/01/2013 21:35:25

aouuut zajebiście, zajebiście :D
27/01/2013 21:30:26
zlosliwyaniolek Aww <3
Cris *.*
27/01/2013 21:26:46
zelusioowa - Głupoty? W końcu miejsce kobiety jest w łóżku mężczyzny, twoje także - powiedział, po czym dodał szepcząc mi prosto do ucha - najlepiej w moim.

ON MA ŚWIETNE TEKSTY! KOCHAM CIE DZIEWCZYNO ZA TO <3
27/01/2013 21:26:12
~blackbloondie <3
27/01/2013 21:24:10
madridistalov Sergio <3 Sergio<3 Sergio <3
27/01/2013 21:19:10