Hej wszystkim ;) Dawno się ni odzywałam, ale tak już w życiu bywa, że czasami trzeba skupić się na swoim życiu w realu. :D U mnie powoli do przodu. Od ponad dwóch tygodni mam nową pracę, super godziny i lokalizacja, młody zespół, jest git, w miarę już wszystko ogarniam, ale pracy jest sporo i będę miała kolejne obowiązki z czasem. Zobaczymy jak to dalej rozwinie. :P Ten tydzień roboczy zacznę od wtorku, to już poniedziałek z głowy, może jakoś zleci. :D Marzy mi się dzień w piżamie, ale w dni powszednie nie ma kiedy a teraz w święta to kościół z rana, więc na leniuchowanie muszę sobie poczekać ... ehh :P
W pracy czas leci dość szybko - od przerwy do przerwy a po powrocie do domu czas leci jeszcze szybciej, jak szalony ... życie mi ucieka. :D Nawet nie wiem kiedy się to stało, że już prawie końcówka kwietnia. Wam też tak szybko lecą dni, tygodnie, miesiące ;) ?