Hej. Mało się odzywam, ale zawsze tak mam jeśli w moim życiu coś zaczyna się dziać albo zmieniać. Póki nie osiągam względnej stabilizacji, to wolę usunąć się w cień i działać. ;) Z Nowym Rokiem udało mi się w kilka dni znaleźć pracę w zawodzie, co mnie bardzo cieszy, bo nie widzę siebie w kawiarni, czy sklepie na dłuższą metę. To dla mnie ostateczność. Dorywcze prace są dla mnie jedynie hobby, ale nie chcę by były źródłem dochodu. :D Na coś były te studia i nauka po nocach, żeby teraz nie pracować fizycznie, bo to zawsze można robić jeśli znajdzie się taka potrzeba a kto wie co mnie czeka przez całe życie, na pewno nie zmarnują się moje dwa papierki. :D Będę walczyć.
Na razie jest dobrze, jeśli nie uda się utrzymać tej pracy na dłuższy czas, to zawsze będzie to już jakieś doświadczenie w branży. ;) Godziny pracy też są dla mnie na ten moment odpowiednie, mam sporo wolnego czasu, mimo wszystko, a na tym zawsze najbardziej mi zależy. Warto czekać na swoją szansę, nie robić nic wbrew sobie jeśli nie mamy noża na gardle. Miłego wieczoru. ;)
Ps. Jeśli tęsknicie za moimi kosmetycznymi wpisami, to cały czas działam na tym polu na instagramie:
https://www.instagram.com/marzubeauty/
Inni zdjęcia: Początek.. adezianDaleko mandragora666Ja patkigd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24