Potrzebowałem czasu żeby tu zawitać powtórnie... to jeszcze nie pełne siły, ale.. starać się trzeba.
Sporo się zmieniło.. Coś doszło, a coś wręcz przeciwnie..
Początki wypalały gardło jak pierwsze łyki świeżo co zaparzonej herbaty. Teraz siedząc w dresie, trzymając kubek z wrzątkiem na rozłożonym łóżku, czuje że jest tak jak powinno być od dawna. Pogoda która nie przysparza radości mnie i mojemu zdrowiu pokazuje jak łatwo wszystko topnieje, a to przecież tylko kilka kresek na termometrze w góre. Przeglądając zeszłoroczne zdjęcia widze że wiele rzeczy nie dało oczekiwanych skutków czyli w skrócie starania poszły na marne. Co począć więc? zaczynać od początku od tego samego, a może urwać kontakt z rzeczywistą przeszłością? Dać się ponieść Fantazyjnej przyszłości związanej z nowymi doznaniami, smakami, uczuciami. To tylko kilka wyjazdów, tylko kilka przetrwonionych tygodni, które przetrwonionymi chyba nie powinny być nazwany zważając na to czego się nauczyłem i kogo poznałem... Turcja... Grecja... Włochy... Holandia... Francja... zamykając oczy i widząc te twarze za którymi się cholernie tęskni. Poranne góry z kubkiem świeżo zmielonej kawy, to jest to czego mi brakuje.
O nic więcej nie proszę.
kochom JAY, bo jest najlepsza lol
CDN..