xRx na zdrowie.

Po kolei...
Ten piątek był mi potrzebny, reset pomógł.
Pizza, później zakupy w polo... Nie zapomnę miny Mateusza stojącego przy kasie... xD
Nie ważne że nie pamiętam do końca zakończenia, może i dobrze. Poranny strach do kogo dzwoniłem/pisałem.
Dopisało szczęście, jedynie Kaja. I to jakieś głupie sms ^^

Sobota.
Objazdówka po szkołach, dzięki której jestem bardziej przekonany do obecnego nr 1 na liście ;D W sobotę okaże się jak będzie dalej z moją edukacją w szkole wyższej...
Technik Ekonomista czy Technik Organizacji Reklamy? Ciekawe... : ]

Niedziela.
Wylegiwanie się w łóżku.
Wyjazd do Inowrocławia by zobaczyć cud.
Mała jest piękna! Wszystkie 20 paluszków którymi przebiera co chwile. Najwspanialsza twarzyczka, i jej przepiękny uśmieszek. Oczy pełne prawdziwej radości z życia którym obdarowali ją rodzice! Mam nadzieje że będzie miała szczęśliwe życie. Kiedy wziąłem ją na ręce usłyszałem bicie jej maleńkiego serduszka. Biło szybko, pokazując chęci do życia ;)
Usiadłem przy jej kołysce i zaszkliły mi się oczy. To było piękne. Staje się sentymentalny...

Klikać Fajne, komentować, dodawać do znajomych!!!

FACEBOOK