No cóż , opowiedziałabym coś o tym weselu , ale jak widać to co się tam działo
to był tylko stracony czas i nie mówię wcale o tańcu czy śpiewie.
life is stupid..
Zauważyłam jakiś przełom w moim życiu - jestem radosna , szczśliwa , nie potrzebuję niczego , nie stresuje , ani denerwuje sie tak często jak dotychczas,,
A spowodowany jest on odcięciem się od tych , którzy wydawali się być szczęściem . Jakie to szczście?
Miesiąc stresu związany z tym jak potoczy się nasz pseudo "przyjaźń" i o co tym razem sie pokłócimy , a potem miesiąc nie odzywania się i tak przez ok . prawie roku.. non stop. Monotonnie..
Niby zerwałam z tym nałogiem i wcale nie mówię o alkoholu czy papierosach , ale to ciagle wraca, chodź na pół godziny kiedy go zobaczę , trudniej oddychać , serce wali jak szalone , a w głowie pogłębia się nienawiść..
Dzisiaj zawody strażackie z Kają <3
o 16 na Żółtańcach ;]
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700