No risk no fun:D 

Siemano chuj łokieć pizda kolano:D

Oto lansiarskie zdjęcie z jeszcze bardziej lansiarskiego Muszla Fest 2009;]

Ogólnie rzecz biorąc impreza jak dla mnie bardzo udana. Warstwa muzyczna faktycznie nie była najwyższych lotów ale nie bylo przecież źle. No ale atmosfera byłą za to pierwsza kalsa. Spotkałem miliard znajomych, niektórych to widziałem pierwszy raz od łohohoho no i poznałem 2 miliardy kolejnych ludzi:D Jakby nie patrzeć większość uczestników była w stanie lekko wskazującym na spożycie co tylko pozytywnie wpływało na ogólne moje wrażenie. Z takim Dawidem na przykład musiałem sie witać 4 razy i za każdym razem rzetelnei mi sie przedstawiał xD Szymek również zapewnił nam  neico rozrywki swoim "tańcem" pod sceną,a tym bardziej rozmowach o Joli, która nie była lojalna ani tym bardziiej nielojalna-po prostu "Jola jest zajebista kurwa". Kolejny raz przekonałem się, że Wewe ma nieźle zeschizowaną banie i jej nastrój zmienaił się średnio co 5 min,a były to zmiany na prawdę skrajne. Od pogo odpychała mnie perspektywa kontaktu pierwszego stopnia z glanami więc sobie początkowo odpuściłem. Koncert Dubski przyciągnął najwięcej osób pod scene(w tym mnie oczywiście) no i tam też najwięcej się działo. Co chwile kogoś noszono na rękach. Mnie do tego wcale nie zachęcał widok kilku dość solidnych upadków z wcale nie małej wysokości. Jednak nie byłem wystarczająco czujny i gdy na chwilę się odwróciłem Krzaku z Maksymem zadziałali i już po chwili byłem w górze. Całkiem zajebista sprawa tak się rzucić na tych ludzi ze sceny zwłaszcza w świetle tego że sie nawet boleśnie nei zjebałem xD

Do dostawanai nogą w głowe to się już przyzwyczaiłęm wiec te 5 czy 6 kopniaków z góry jakoś mnie specjalnie nie zaskoczyło, ale gdy dostałem głową pod żebra(wtf?!) troche się zdziwiłem xD

Ogólnie tematem na topie były spekulacje na temat wizyty skinów, zakonu rycerzy ortalionu zwnaych popularnie dresiarzami i innej maści łysych panów.

Dzisiaj dowiedziałem się również że chciano mnie wykorzystać( nie powiem wam że chciała to zrobić Kasia zwana pudzianem http://www.photoblog.pl/kasiiiek/ bo może ona by tego nie chciała)  w osobistych rozgrywkach miedzy nia a kimś tam :| ale ja jestem za sprytny i mimo iż niczego nie podejrzewałem nie dałem się xD

Czyli jaki z tego wnisoek?

No oczywiście taki żeby nie jeździć rowerem po balkonie i to niekoniecznie w styczniu;p

Jutro bedę się lansować  z Andrzejm w koszulkach z muszli(+10 do seksapilu) po szkole i cześć

A wieczorem wreszcie zaczynamy treningi(yeah bitches!!)  czyli bęzie wpeirdol, chociaż jutro to pewnei będzie wpierdol organizacyjny czy coś w tym stylu-.-

Jest już późno więc nie przykładałem się za bardzo do tego przepełnionego erotyzmem wywodu no i cześć

Pozdrawiam wszystkich z muszli oczywiście tych z którymi się wiatałem;p

No dobra tych z którymi się nie witałem ale chciałem albo oni chcieli to też pozdrowie xD

i cześć