Uwielbiam to zdjęcie bo to chyba jedyne zdjecie na którym Maksio nie jest hmm 'rozbudowany' jak jeti (tekst Sand), ja tem nie uważam zeby był gruby no ale kwestia gustu.
Wczoraj byłam na wsi się "odstresować" o dziwo zadziałało ;))
Dziś miałam iść na 11.oo with Sand na 'naradę' czy coś, no ale muszę jechać z Igorem do kina (bo mu kiedyś obiecałam) na 12.oo do kina na "Załogę G". Więc muszę już spadać bo spotkanie przesunęłam (tym razem wiedzą o tym wszyscy zainteresowani ;) na 10.oo.
Papapapapappapapappapa