Sandra mój ty bochaterze!!!! Za to że tak ocaliłaś moją reputację wrzeszcząc "ołówek Ci w oko" jestem Ciii bardzo wdzięczna
A pozatym dzień z Dropsem i Melonem to dzień yyyyy hmmmm zabawy (jak zawsze kreatywna).
Ptasia powaliła mnie dziś na kolana swoim rozumowaniem,
Ale udało się zdać mi angielsssskiiiiiii!!!!!!!! Jupiii
Idę sobie pośiewać piosnekę o pewnym farmerze,który miał konia
Buziaczki