być jak ptak...
wolnym, niezależnym
latać pośród chmur
szybować w przestrzeni
nie mieć zmartwień...
bez kłopotów
unosić się w błękicie
i kąpać się w słońcu...
bez złudzeń
mając za kompana świat
bo prościej mieć skrzydła
i patrzeć na wszystko
z innych perspektyw...
bez problemów
tkwić pomiędzy niebem, a ziemią
pływać w szczęściu
tańczyć z wiatrem...
bez łez
mając za przyjaciół drzewa
szepczące na ucho największe
sekrety, za wrogów ludzi
zdradliwe, podłe istoty
nieludzkie, kłamliwe
i patrzeć z góry...
bez tęsknoty
Tak, ja pisałam. Wczorajszy dzień do dupy. To wszystko bez sensu. Teraz ja gubię się w myślach. W kilku pojęciach. Piszę wiersze co nie jest normalne...Najlepiej iść do szkoły i czymś się zająć. Jeszcze chwile i zgupieję. Owszem. Samotnym można być także pośród ludzi.