nikt z nas, na żadnym etapie życia, nie jest przygotowany na stratę kogoś ważnego, kochanego, mimo tego, że śmierć jest fragmentem życia i akceptacja jej nieuchronności jest konieczna. gdy jednak śmierć przychodzi nagle, niespodziewanie, gdy zabiera młodego człowieka i tak pojawia się żal, niedowierzanie, gorycz i pełno pytań "dlaczego?", "co on zrobił, czym zawinił?", "czy zrobił coś, aż tak złego, że został ukarany ceną najwyższą?". zgadnij. oczywiście, że nie. ale niestety, śmierć nie zna sprawiedliwości. przekonasz sie o tym na własnej skórze prędzej czy później.
ale nie żegnamy się na zawsze. śmierć jest bowiem jak wyjazd bliskiej osoby - ten sam sam rodzaj tęsknoty, lecz większa odległość.
six years.
Inni użytkownicy: sniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinananananarybal69dzasta95a
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24