tak bardzo podniecacie się walentynkami, że postanowiłam napisać nastrojową notkę :)
każdy z nas jest człowiekiem. a ludzie potrzebują miłości. tacy się po prostu urodziliśmy i nikt tego nie zmieni, choć część nadal próbuje ... potrzebujemy miłości jak powietrza. dążymy do niej, staramy się, czasem za wszelką cenę. bez miłości jesteśmy nikim. `gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący`. tak. wszyscy znamy ten tekst i myślę, że idealnie on opisuje miłość.
miłość wyrażana jest na wiele sposobów. jedni okazują ją namiętnymi pocałunkami, inni dobrym słowem, czułym gestem, kwiatami, czekoladkami, niezwykłymi wyczynami, kolacjami przy świecach, prezentami, pomocną dłonią, byciem, mówieniem lub milczeniem. wiele sposobów, które i tak nie oddają tego przepięknego uczucia w 100%.
możemy powiedzieć: Kocham Cię, Te dua, Ohiboka, Obiczam te, Wo ai ni, Miluji te, Jeg elsker dig, Mi amas vin, Mina armastan sind, Mahal ka ta, Minä rakastan sinua, Je t´aime, S´agapo, Te quiero, Ti amoIk houd van jou, Eg elska thig, Taim i' ngra leat, Watakushi wa anata o aishinasu, Te amo lub Vos amo, Ich liebe dich, Te amo, Ja ljublju tiebja, Te jubesc, Volim te, Nakupenda wewe, Jag älskar dig, Seni seviyorum, Szeretlek.
za co kochamy? za wszystko. za cudowne cechy charakteru, za wady, za piękne oczy, szczery uśmiech, gładką cerę, odstające uszy, potargane włosy, wymiętą koszulę. generalnie kochamy za to, że ta osoba jest.
życzę szczęścia wszystkim zakochańcom i życzę Wam byście okazywali sobie miłość każdego dnia coraz bardziej a nie tylko w walentynki :)
obawiam się, że ja też się kiedyś zakocham. ale cóż ... jakoś to zniosę, dam radę :)