Mój kot. Aktualnie śpi, jakby dopiero co wrócił z trzydniowej imprezy.
Co mam napisać? Że nie mam zielonego pojęcia, co robię? Że jedyne, czego teraz pragnę, to święty spokój?
Uciekam w marzenia, w nieistniejące światy. Tam czuję się bezpiecznie. Uciekam, tak bardzo uciekam. Po co mam być tutaj?
Chcę świętego spokoju.
fot. autorka bloga