photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 14 WRZEŚNIA 2013
360
Dodano: 14 WRZEŚNIA 2013

Wpisz tytuł ok

OJEJ POSZŁAM RANO Z MAMUSIĄ DO MIASTA NA ZAKUPKI, MAM NOWĄ KURTECZKĘ DO SZKOŁY, WIECIE, TAKĄ, ZEBYM NIE PRZEMOKŁA BO TU KURWA CAŁY CZAS PADA DESZCZ OK PIERDOLONA ANGLIA ANGOLE I ICH POGODA :)

 

Na noc nawpierdzielałam się fastfoodów a potem myślałam, że to wszystko wyrzygam, jestem obleśna.

 

Moja mama do mnie: "ta Miley Cyrus jest okropna, taka sucz się z niej zrobiła jeju"
Kochana mamusia.

 

Bardzo chciałabym pojechać na ten koncert Black Sabath w grudniu, muszę porozmawiać z wujkiem. I muszę też się zdecydować do jakiej chce iść szkoły, jakie przedmioty będę tam robić, co chcę robić w przyszłości, jakeś work experience, zajebiście

 

 

nic

cokolwiek

 

 

 

Za tydzień do Nikoli, chciała pić alkohol. Przy jej antydepresantach i z jej stanem psychicznym to nie jest wskazane. I przy moim też.

 

Czuję się w tej chwili bardzo zagubiona i samotna, mama mi pewnie zaraz zabierze laptopa i tyle będzie z mojego smutku w internecie eh

Chciałabym kogoś przytulić. Na przykład ciebie. Nie wiesz, ze to akurat o tobie, jeśli kiedykolwiek to przeczytasz, to pomyślisz, że to o kims innym. Logiczne, tak łatwo ogarnąć :')

Fajerwerki za oknem, komuś się nudzi.

 

Muszę umyć twarz, jestem cała czerwona

 

Chciałabym mieć z kim porozmawiać. Opowiedzieć mu WSZYSTKO co kiedykolwiek mi leżało na sercu. Nigdy, absolutnie nigdy nikomu nie powiedziałam całkowicie o swoich problemach, nigdzie ich nie zapisałam, nawet gdy prowadziłam pamiętnik. Wszystko trzymam w sobie, ale to mnie przerasta. "jprdl jaka emo gadka hehehehhe ;ppppppppppppppp"

 

jestem żałosna

jestem gruba

jestem idiotką

nikogo nie mam oprócz mamy i siostry

nic nie umiem

chłopak mamy ma rację

 

boję się przyszłości

 

moim marzeniem jest amerykański sen

 

dzisiaj znowu nie zasnę

 

"ale ty masz zawsze wory pod oczami, taka chyba twoja natura"

 

natura.

 

 

chcę płakać

nie mogę

zaraz będzie gadanie, ze to z tęsknoty za polską

"kochanie, nie płacz, przecież to tymczasowe"

tak jakbym płakała za polską

jakoś za mną nikt nie płakał, byłam dobra jak dawałam na fajki

"JAK PRZYJEDZIESZ TO KAŻDEGO DNIA BĘDĘ SIĘ Z TOBĄ SPOTYKAĆ, PRZECIEŻ TO TYLKO MIESIĄC, MUSIMY SIĘ WIDYWAĆ ILE TYLKO SIĘ DA"

"przywieź mi coś, chcę pamiątkę po tobie. ja dla ciebie też coś mam. najlepiej, to kup mi plecak do szkoły, tu masz linka"

kupiłam

przywiozłam

jestem idiotką

liczyłam na pamiątkę

od kogokolwiek

wspomnienia

musiałam wymuszać nawet zdjęcia

mała ta koszulka

biedny joker

"zaspało mi się ;_;"

"chodź do kina"

"oh, ty jutro wyjeżdżasz? ojej, a ja już się umówiłam ze znajomymi, wiesz, on tam jest, taka dupa, nie mogę nie pójść"

płakałam

pożegnałam rano cztery osoby

miało być 5

"zaspało mi się"

najbardziej zależało mi na tej właśnie osobie, bo widzieliśmy się od kina

cóż

w sumie to wracałam z poczuciem ulgi

skończyło się to udawanie szczęśliwej

nie byłam szczęśliwa

za rok tam nie wracam

bo po co?