jedna informacja może odmienić nasze życie, najgorzej gdy jest nie potwierdzona i tak na prawdę wiesz wszystko i nic. To tak jak osoba, która nurkuje w wodzie - nie wie jak blisko do dna a jak daleko do wypłynięcia na powierzchnie. Czemu nic nie jest tak na 100 % szczere, wszystkiego trzeba się domyślać, analizować. A może boimy się odkryć prawdę, bo boimy się, że nas zaboli? Chyba coś w tym jest inaczej już dawno bez rzadnych osób trzecich załatwiłabym tą sprawę. Ale nie , zawsze obudzi się we mnie tchórz w najgorszym momencie, paraliżuje mnie , mówi że to wszystko nie ma sensu, hamuje. A może jednak warto zaryzykować? Przecież podobno uczymy się na błędach, lepiej na cudzych, ale szybciej na swoich. I jeszcze te obsesje, które tym bardziej ci mówią, że nie masz prawa na szczęście póki nie osiągniesz tej granicy, która czasem może cię zgubić. Od czego to zależy wszystko? Od psychiki? Od przeżyć? No codziennie próbuje, czasem na dłuższy czas się od tego oddalam, ale i tak wiem że jestem w tych szponach, że się nie uwolnie i ... wrócę. Ale do czego to mnie prowadzi? Odpowiedź natychmiastowa : do zguby ....
By móc kogoś kochać, trzeba umieć pokochać siebie ...
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700