Moje nowe miejsce na ziemi?
Mój nowy dom?
Kto wie, co przyniesie czas...
Bo ta polska, paciorkowata i zaściankowa rzeczywistość nie znajduje odbicia w czynach małych ludzi.
Ale tutaj są ludzie! Ci głupi, prości i zwyczajni Polacy. Wielbiciele bigosu, schabowego i wódki!
Ale za to ich kocham! Za to jacy są! Za to, ze nikt ich nie toleruje! Mi8mo wszystko - kocham!
I dla takich ludzi się żyje... dla przyjaciół, rodziców i...?
Wielokropek pozostanie tajemnicą, bo powiedzenie wszystkiego głośno to barbarzyństwo.
* * * * *
Długo zwlekałam z dodaniem tego zdjecia. Przerwa była celowa. Jak pewnie wielu z was zaważyło ten photoblog oczekiwał na swoje jubileuszowe zdjęcie. Doczekał się!
Ten śmieszny pb żyje razem ze mną. Jest wesoły, smutny, zamyślony, tajemniczy... A teraz, kiedy musiałam przemyśleć kilka spraw, zrobiła się pauza w dodawaniu fotek.
* * * * *
Rośnie dojrzałość i doświadczenie. Rośnie brak zaufania, rośnie obojetność. Obojętnie przechodzę wobec krzywdy innych, wobec niejasności i kłamstwa. Po co pomagać? Niewarto! Bo trudno jest być lojalnym. Ale trzeba chcieć!
* * * * *
"Samotnie tonęSpadam w głąb wszechmocnej nicościSama nie wiem, gdzieW labiryncie zakłamaniagubię sięZanurzam swe myśli w głębięnieposkromionej wolnościUciekać?Tylko gdzie?I po co?Znikam, tak samo jak kiedyś -samaSerce chce wrócić,lecz nie ma odwrotuIdę w stronę światła"
* * * * *
"Największa wina jest w tym, kto nie chce słuchac prawdy"
You're not alone.