Na zmianę ufam i wątpię.
Chociaż to takie nierozsądne.
A łzy to ja Ci powiem,
Ja ich nie wylewam za kołnierz.
A Ty śmiejesz się ze mnie, a ja usycham i więdnę...
Za tydzień chemia. Prezentacja jeszcze w mojej głowie. Nie dajesz mi spokoju.
Użytkownik lily91
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.