Haha nasz mały będzie się tak lansować, oj tak!
Już chcę urodzić ! (znaczy najpierw wszystko do końca załatwić, żebym pozniej nie musiala sie nikogo prosic o przewozenie, przywozenie i robienie zakupów)
Chcice mam ciągle na truskawki, i korzystam z nich póki mogę
Z mamą chyba nigdy nie będę się dogadywać. Zajebiscie dzialamy sobie na nerwy...