To jest mój cały świat, ten mały przystojniak ze zdjęcia :)
Boję się powrotu do rzeczywistości. Powoli przestaje lubić święta. Tegoroczne strasznie mnie rozleniwiły, do tego pokłóciłam się z rodzicami na tyle poważnie, że nie mam zamiaru przyjezdzac w najbliższej przyszłości do głuchołaz... Nie chce powrotu do akademika. Po za tym jeszcze nic się nie uczyłam, a w poniedziałek kolokwium i za niecały miesiąc sesja, która mnie PRZERAŻA. Od jutra spinam tyłek, bo inaczej nie dam rady. Dzisiaj jeszcze łazilam po mieszkaniu mocno zblazowana po sylwestrze. Nie do końca spełnił moje oczekiwania, nie wybawiłam się na tyle ile chciałam, ale tragedii tez nie było. O Boże, moje dzisiajesze zblazowanie da sie nawet wyczuć czytając te wypociny...xp
Koncząc, życzę Wam wszystkiego dobrego w 2013, sobie również, aby był lepszy od poprzedniego...:)
Piosenka, której dzisiaj słucham cały dzień