A jednak siup - już po karmieniu piersią :)
Borysowi zasmakowało mleko modyfikowane, i pije je nawet podczas nocnego budzenia. A więc na Marty 30-tke szykuje się impreeezaaaaaaa :D Chociaz! Nie nastawiam się dobrze bo wtedy zawsze jest benzadziejnie.
Słońce świeci i cieszą się wszystkie dzieci jol! Taty nie ma, obiad Borysa wezme ze sobą i idziemy na spacer.
See ya!
Bo życie przeciez po to jest, żeby pożyć! By spytać siebie - mieć czy być?