Po raz kolejny boję się czegoś, co nastąpi, na co nie mam wpływu.
Tak wiele niejasności i niedomówień w najbliższym dniu...
Wiem, że sobie poradzę, co do tego nie mam wątpliwości.
Bo obiecałam komuś, że dam z siebie wszystko-nie zawiodę.
Moje życie jest pełne niewyjaśnionych sytuacji, trosk i ważnych rozmów. Nie wiem co mnie czeka i nie chcę już nawet wiedzieć, to nie jest ważne. Mam przy sobie wspaniałe osoby, ludzi których kocham i za których oddałabym życie. Jedni tutaj na miejscu inni nieco dalej, ale oni są i to się liczy. To daje mi siłę, aby z śmiałością spoglądać w przyszłość.
Cokolwiek będzie, przejdziemy przez to razem. Ramię w ramię.
Pamiętasz te przysięgi składane w dzieciństwie? Choć teraz już nie mają tak mocnej wartości to istnieją. Kiedy je składalismy wszyscy razem, cel był szlachetny i wierzyliśmy w siłę tych słów bardzo mocno.
Czasami tak jest, że los chce inaczej, ludzie rozchodzą się w różne strony świata.
Wiem jednak, że choć osobno na tym wielkim świecie mimo wszystkich trudności, wciąż stanowimy jedność.
Największą sztuką życia jest śmiać się zawsze i wszędzie.
Nie żałować tego, co było.
I nie bać się tego, co będzie.
Użytkownik lilloo
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.