Przychodzi taki czas, kiedy trzeba się zastanowić nad własną przyszłością. Podjąć jakieś decyzje, odważyć się wykonać krok. Każdy z nas staje na takim rozstaju dróg kilka razy w życiu. Pierwszy - i najmniej ważny - to wybór między liceum, technikum a zawodówką. To jest pikuś w porównaniu do tego, co czeka nas po maturze. Wybór odpowiednich studiów jest o wiele ważniejszy niż na przykład wybór profilu w liceum, który można dowolnie zmieniać.

Stoję więc właśnie na rozstaju dróg razem z setkami innych maturzystów, dumając nad własną przyszłością. Życie jest nie tylko po to, aby je przeżyć, ale także po to, a może przede wszystkim po to, by się nim cieszyć. Trzeba czerpać z niego garściami, bo przecież żyje się tylko raz. Należy żyć tak, ażeby potem nie żałować, że się czegoś nie zrobiło. Trzeba przeżyć życie godne zapamiętania. Chcieć to móc i nigdy nie wolno nam o tym zapominać. Marzenia są nie po to, aby się śniły, lecz po to, by je spełniać. Nie ma rzeczy nie możliwych. Ale najpierw trzeba uwierzyć w to, że się uda. Bo wszystko tak naprawdę zaczyna się od naszej głowy. Nie można żyć w cieniu, licząc na to, że "jakoś to będzie". Nie. Trzeba wziąć się w garść i zawalczyć o samego siebie. Trzeba próbować i nie tragizować, jeśli coś się poplącze bądź nieco skomplikuje. Z uśmiechem na ustach wyciągać rękę po to, czego bardzo mocno pragniemy. Nie ma przecież prawdziwego szczęścia bez poświęcenia. Im cięższa, ostrzejsza, bardziej szalona walka, tym słodsze zwycięstwo. Stres i zamartwianie się potrafią wszystko zniszczyć, sprawić, że plan runie niczym domek z kart. Nie można dać się złamać. Niczemu ani nikomu. A życie jest po prostu zbyt krótkie, by czekać z czymś do jutra. Żyje się chwilą. Nie należy się przejmować tym, co będzie za kilka lat tudzież tym, co pomyślą sobie o nas inni. Bo żyjemy dla siebie, a nie dla innych. Każdy z nas ma w sobie światło, któremu trzeba dać świecić. Podążać swoją ścieżką. I pamiętać o tym, że trzeba zacząć od podstaw, by dosięgnąć nieba. W tej grze wszyscy już jesteśmy wygrani, bo żyjemy. Ale fajnie czasem dostać taki bonus. A z pewnością są nim niesamowite wspomnienia oraz satysfakcja...