Wracam :)
Dopiero po pewnym czasie dojrzewamy do wniosków, które samoistnie przychodzą z każdym popełnionym błędem. Ile razy mówiłeś sobie, że to był ostatni raz, obiecuję, że nigdy tego nie powtórzę, zmienię się. Ile to trwało? Miesiąc? Dwa? A potem znowu i znowu popełniałeś ten sam błąd, z każdym razem coraz gorszy, coraz bardziej niebezpieczny. Aż do dzisiaj, nie jest ci wstyd? Nie jesteś sobą zawiedziona? Nie masz wyrzutów sumienia? Te pytania nurtują mnie od dwóch nieustannie ciągnących się dni, odpowiadam na nie sobie co chwilę, co chwilę uświadamiając sobie jaka jestem, co straciłam i co zrobiłam. Nie ma odwrotu, nie ma cofnięcia się w czasie, nie można się wrócić i zmienić wszystkiego. To było, to się zdarzyło, ty i twój błąd. Mimo chęci zmiany, chęci poprawy, znowu od nowa, znowu tak samo żałując i pragnąc żeby wszystko potoczyło się inaczej nie ma stuprocentowej pewności, że to się uda. Można spróbować, nie obiecując, nie przyrzekając, poprostu to robiąc i zaczynając nowy rozdział w życiu, ciągnący za sobą odpowiedzialność, dorosłość i dojrzałość. Każdy może się zmienić, nawet największy zly człowiek. Nawet ja.
Sama nie wiem co ze sobą zrobić.
Czy to prawda, że można mieć dwie twarze? To pytanie retoryczne.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika likeadiiamond.
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: Wielkanoc patrusiagdWolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktncc