-Wszystkieo najlepszego księżniczko!-krzyknął Darcy kiedy przyszłam na stadion
-Od nas też-uśmiechnęła się Sealy która stała wtulona w Chrisa trzymając Maxa na rękach
-Dziękuję za pamięć-powiedziałam, delikatnie się rumieniąc, siadłam w boksie młodszego Kangura i robiłam coś na telefonie kiedy niespodziewanie wpadł tam Troy Batchelor
-Ymmm Siema... Gdzie Ward?-zapytał ze zwątpieniem w głosie
-Gdzieś pobiegł z Holderem i Tai'em-odpowiedziałam
-A ty kim jesteś?-zadał kolejne pytanie
-Marta-przedstawiłam się
-Polka? Dziewczyna Darcy'ego?-pytał dalej
-Owszem polka, ale nie dziewczyna Darka
-Moja dziewczyna jest polką. Z jakiego miasta jesteś?
-Częstochowa
-Moja Natka też, chodź ze mną, poznacie się-pociągnął mnie za sobą
-Nie wierzę...-powiedziałam kiedy stanęłam w boksie Batchelora
-Marta! Co Ty tu robisz?!?-wykrzyknęła Natalia, moja przyjaciółka z gimnazjum...
-Hahaha tak jakoś wyszło że miesiąc temu wyjechałam do Anglii, znam Darcy'ego no i jestem-zaśmiałam się-A Ty chodzisz z Troy'em? Jakim cudem?
-Uało mi się dostać pracę w gazecie która opisuje różne stadiony żużlowe w polsce, moim pierwszym zleceniem był Wrocław, Troy akurat miał trening i tak jakoś..
-Fajnie że tak wyszło-uśmiechnęłam się, zaczęłyśmy gadać o wszystkim, wspominałyśmy szkolne czasy, śmiałyśmy się z naszych "wielkich" miłości, i było mega miło...
-Jest tu gdzieś Marta?-jakąś godzinę później do boksu Troya wpadł przerażony Darky
-No tutaj...-parsknęłam śmiechem
-Martwiłem się, zniknęłaś nagle-wysapał
-Nie mów mi że latałeś po parku maszyn szukając mnie
-Właśmnie tak było! Zapytaj Holdera
-Głupol jesteś... Ja tu sobie grzecznie z Natalką siedziałam... No właśnie Darcy to jest Natalia moja koleżanka ze szkoły, Natuś do jest Darcy którego pewnie kojarzysz-przedstawiłam ich sobie. Pożegnałam się z Nat i poszłam za Wardem do hotelu, tam wzięłam prysznic, umyłam głowę, nasmarowałam się balsaem do ciała, a twarz kremem nawilżającym.Włosy jak zwykle, zamieniły się w delikatne loki pod wpływem suszenia, nałożyłam odrobinę podkładu i pudru żeby nię nie świecić, odpuściłam kreski, za to postawiłam na szare cienie i bardzo mocnow wytuszowane, pogrubione rzęsy. Podeszłam do szfy, wyjęłam z niej białą koszulkę z długim rękawem, czarne rurki, szare trampki i bluzę od Darusia, pod którą założyłam jeszcze jedną bluzę żebym nie zamarzła
-Jesteś gotowa?-zawołał Darcy przez drzwi koło 17.30
-Tak już wychodzę-odpowiedziałam otwierając drzwi
-Woww... Ślicznie wyglądasz-wyjąkał, a ja wybuchnęłam śmiechem. Zabrałam go ze sobą i powolny, krokiem udaliśmy się w kierunku MotoAreny Toruń. Wpadliśmy na Tai'a Woffindena, jego dziewczynę i mamę. Zaczęliśmy gadać, zdziwiło mnie nastawienie Woffy'ego, nie mówił, że już jest mistrzem świata, skromnie skomentował, że jeszcze nic nie wiadomo.
***
Po półfinale siedziałam w boksie Tai'a, razem ze mną siedzieli Natalka, Chris i Sealy, z resztą... Przewijało się tam tak wiele osób, że masakra. Odwróciłam się i zobaczyłam Darcy'ego
-Ja wiem, że to głupie.. Że znamy się krótko, ale Cię kocham-wypaplał Darcy i pocałował mnie, na początku byłam bardzo zaskoczona, ale po kilku sekundach zaczęłam odwzajemniać pocałunek.-Zgodzisz się ze mną być?
-T.. T.. Tak..-zająkałam się
-No w końcu-wykrzyknęła zadowolona Sealy i pocałowała Holdera w policzek
-Poczekaj, ja mam dla Ciebie prezent-powiedział Darky, pobiegł do boksu obok, jego boksu i wrócił po kilku sekundach, stanął za mną i zawiesił na mojej szyi wisiorek z liteką D i żużlowcem
-Boziu dziękuję... Śliczny-zapiszczałam i przytuliłam się do niego
-Dziękować to mogę ja Tobie-uśmiechnął się i pocałował mnie lekko
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jutro natępny xd