Dzisiejszy finał ekstraligi jest dla mnie wspaniałą antyreklamą Polskiego Sportu Żużlowego! Zawodnicy Torunia byli gotowi odjechać to spotkanie, jednak prezesi Unibaxu odmówili. Nie chcę nikogo obrażać. Bardzo żal mi kibiców z Torunia którzy po skandalach z biletami itp pojechali w końcu na mecz który się nie odbył.
Nie będę mówić o karaniu drużyny Toruńskiej ponieważ to nie ode mnie zależy i nie chcę siać napiny.
Jak dla mnie dzisiaj sport żużlowy umiera po zadaniu mu wielkiego ciosu!
Teraz kilka słów o meczu o brąz
Nie mogę mówić, zdzierałam swoje gardło na stadionie i pomimo tego, że nie mamy medalu z czystym sercem mogę powiedzieć BYŁO WARTO. Na torze mogliśmy oglądać piękną, czystą walkę. Sędzia był sprawiedliwy i mecz był godny enea ekstraligi! Jestem dumna z mojej drużyny. Po tym sezonie mogę powiedzieć wszystkim którzy mówili, że Rune Holta już nigdy nie pojedzie dobrze , MYLILIŚCIE SIĘ! Rysiu odbudował się w domu, w Częstochowie. Grigorij Łaguta jest doskonałym kapitanem i mam nadzieję, że nigdy nie odejdzie z Włókniarza. Kilka słów o Ligladzie, zaskoczył mnie, pod koniec sezonu był najmocniejszym punktem drużyny, a para jaką tworzył z Ryśkiem stała się jedną z najlepszych w EE. Z bardzo dobrej strony w tym sezonie pokazał się Artur Czaja i choć dziś nie był najlepszy, to w najtrudniejszym momencie sezonu stał się podporą! Adaś Strzelec... Szkoda, że w przyszłym roku wraca do Zielonej, miałam okazję z nim rozmawiać i wiem, że chciałby zostać u nas... Na koniec jeszcze Emil, jak dla mnie wielki pechowiec... Pomimo wszystkiego Bardzo dziękuję Emilkowi za ten sezon!
Rozdział pojawi się we wtorek :)
+ Mina Darka z tego zdjęcia kojarzy mi się z finałem "ale jak to nie jedziemy ? ;("