bo to zdjęcie jest kochane.
i osoba na nim też.
dzisiaj po raz pierwszy w wakacje nastawiam się na Nicnierobienie.
(może poza ambitniejszym czytaniem książek)
dostępna jestem jedynie na gadu albo pod telefonem.
tylko jeżeli chodzi o telefon, to proszę się podpisywać w esach, albo przedstawiać w rozmowie, bo nie mam prawie żadnych numerów na tej posranej komórce. już nie mogę się doczekać, kiedy odzyskam moją.
dziękuję za uwagę.
/ciekawe czy uda mi się w tym wytrwać... ;)