Oto częśc 3c.
Niestety nie wiem która część, bo nie umiem liczyć;p
A nawet mimo braku tej umiejętności udało mi się dostać do lo1 i klasy prawniczej... ;p
Zdarza się;)
Ale kurde, to były fajne 3 lata.
Oczywiście najfajniej musiało być pod koniec, bo jakżeby inaczej.
A teraz już wakacje.
Chociaż nie wiem czemu nie czuję ich tak do końca.
Może przez to ciągłe bieganie do szkół i w ogóle...
Ale już w niedzielę obóz!
I wtedy chyba wyluzuję tak wakacyjnie... ;p
Póki co odwiedzamy Krzysztofa w maku,
oglądamy Buskerbusy,
śpimy pod namiotami (oby do jakiegoś południa;p)
iii...
czujemy wakacje!
to takie dziwne uczucie jak się nie ma nic na głowie.... ;)
;*