Ojj długo tu mnie nie było.
Przez ten czas sporo się działo.
Skaczemy ładnie z India coraz wyżej i z lepszą techniką.
Brazyla już zaliczyła swój pierwszy stęp pod jeźdźcem.
Byliśmy ostatnio na zawodach z Siwcią, troszke nie wyszło, ale nic się nie stało :)
Muraś u nas stoi już od dłuższego czasu.
itp. itp. :D
W stajni się troche ZWNOWU zepsuło, ale to szczegół.
Ogarnę jutro troche czasu i coś tu napisze :)