Hello February, be good.
Kładę się jak najpóźniejszej ale ciągle leżę i robię wszystko, próbuję spać.
Po jakimś czasie odpłynęłam.
Rutynowo. Radio. Ćwiczenia. Woda. Łazienka. Śniadanie. Szkoła.
Takie dni mogłyby zdarzać się częściej.
Miło spędzony czas ze znajomą. Choć dziś jestem nieobecna.
Dzisiejszy jadłospis nie ma nic wspólnego z dietą, bywa.
Słodyczy nie ruszam dalej, to się teraz liczy :>
7 dni, ferie! Tak! Tak!
bez słodyczy: dzień 5