Byłaś pierwszą osobą, której po prawie roku zaufałam i pozwoliłam się do siebie zbliżyć. Swoim zachowaniem przekonałas mnie, że nie należy ufać. Nie można pozwolić sobie na chwile słabości i przyzwyczaić się do kogoś. Za dużo sobie wyobrazałam, za bardzo się otworzyłam i przekroczyłam linie bezpieczeństwa. Teraz czuję się jak rzucona na głęboką wodę. A ja przecież nie potrafię pływać! Ale tym razem nie pozwolę na to by ktos wykorzystał moją slabość. Nie chce więcej cierpieć. Ty na moje zaufanie raczej już liczyć nie możesz. Raz stracone zaufanie ciężko odbudować. Zwłaszcza jeśli komuś na drugiej osobie cholernie zależało. Dzięki Tobie każda następna osoba będzie miała problem bym jej zaufała. Nie chce już nikomu zaufać i ponownie cierpieć. Mam już tego dosyć. Ale powinnam Ci podziekować za pomoc w decyzji o wyjeździe. Teraz kiedy nic i nikt mnie tu nie trzyma mogę wyjechać. Nie pozwolę sie więcej ranić. Koniec z tym. 

Żegnam Panią!