Ostatnio jak u nich byłam to Zefir chodził fajnie, skoki super :) Ochraniacze się sprawdziły :)
Jawa też już wraca do roboty i było całkiem dobrze, ale jak zawsze parę dębów musiało być ;>
I tak stwierdziłam, że zawieszam photobloga.
Nie mam zdjęć. Ani czasu. I to jest bez sensu.
Możę tu kiedyś wrócę. Zobaczymy.