"Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość.
Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu?
Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia?
Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam.
Miłość po prostu jest, albo jej nie ma."
S.M.
Niech jest! Niech żyje! Niech trwa!
Podobno to mężczyźni szybciej się zakochują.
Sprawdźmy to; kto pierwszy powiedział "te dwa słowa, 9 liter?!"
Oczywiście, że on! W naszym społeczeństwie trwa odwieczne przeświadczenie, że to facet pierwszy powinien wyznawać miłość kobiecie.
Niech wyznaje, tylko dlaczego w 90% przypadkach to kłamstwo?!
Może Was zapewniać, że to jest miłość....ale prawdy w tym tyle co w programie wyborczym prezydenta RP.
Czym więc jest miłość? Tęsknotą za drugą osobą gdy jej nie ma. To chęć spędzania ze sobą jak najwięcej czasu. Tworzenie własnych planów skorygowanych o plany tej drugiej osoby. Wspólna romowa bez narzucania sobie poglądów, lecz ich wymiana. Definiować można bez końca, jak całki w przedziale nieskończonym.
Wróćmy do początku; dlaczego mężczyźni szybciej się zakochują? To jest prosty mechanizm, nie rozwodzą się, tak jak w tym tekście, nad swoimi uczuciami. PO PROSTU CZUJĄ! Wiedzą kiedy czegoś chcą i kiedy czegoś pragną. Ba! mówią Nam o tym. Tak jak każde stworzenie myślące, chcą być kochani i chcą kochać, dlatego niech mówią, że Nas kochają a z biegiem czasu pokochają Nas prawdziwą miłością...albo i nie.