Nie mam już końskich zdjęć;( może na dniach coś ogarnę 

Dzisiaj pozytywnie i to nawet bardzo. Kilkudniowa przerwa dobrze zrobiła chłopakom. Matrix pracował dzisiaj w czapraku bez większych problemów, nie panikuje już przy dawaniu przodów, nawet zaliczył dzisiaj pierwsze przejścia przez drąga, uwielbiam patrzeć, jak bardzo się zmienia, jak coraz bardziej mi ufa, jak coś mu wychodzi i jak wszytko idzie w dobrym kierunku, a pomyśleć że to dopiero niecały miesiąc jak razem współpracujemy. Oby tak dalej

Ogierek ma już z głowy pierwsze przewieszanie się i wsiadanie, nie zrobiło to na nim większego wrażenia, ale coś mi się wydaje że w nowej stajni będą mieli niezłą zabawę bo straszny z niego uparciuch.

Gwiazdor w terenie  z Bell Lady i Moniką. W końcu mamy towarzyszkę ! Jutro jedziemy trochę popluskać się nad Iną ;)

W przyszłym tygodniu Ogierek wyjeżdża, ale za to dochodzą mi 3-4 gówniarze.. będzie zabawa. 

Dziś znów 46 km przejechane rowerkiem... Lepsze to niż gnieść się w pociągu ;p 

ciao