Dziś Giw poszedł na padok ze źrebakami.. Pierwszy raz widziałam mojego konia wymierzającego sprawiedliwość tylnymi kopytami. Dręczyły go te maluchy niesamowicie, ale dzięki Bogu nie dał się zamęczyć ;p raz, dwa i zobaczyły, że nie mogą sobie z wujkiem aż tak pozwalać..No...może oprócz jednego kasztanowatego ogierka, nie odstępował go na krok. Mam tylko nadzieję, że dotrwa na tym padoku do 19 i niczego nie zmaluje..
Matrix dzisiaj odczulanie, dotykanie, dotykanie, dotykanie, dotykanie, porozstawiałam go trochę po boksie i powiem Wam, że wchodząc rano do boksu nie mogłam dotknąć nawet kawałka jego chrapy, a po kilku godzinach spędzonych u niego w boksie zakończyłam dotykając go w każdym miejscu, więc micha mi się cieszy niesamowicie na dalszą pracę z nim. Tak zakolegowywałam się z nim w boksie i myśle sobie .." Kogoś mi on przypomina z charakteru"...Okazało się, że to pół brat Pączka ;) Będzie zabawa ..
Ogierki nie ruszone jeszcze, jutro się za nie zabiore, zobaczymy co ci panowie mają w planach zafundować mi na lonży. Coś czuję, że będzie ciekawie...Gwiazdor pójdzie w teren, a z Matrixem dalej będziemy się zaprzyjaźniać.
ciao
Użytkownik laugab
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames