Płakałam - tak wiele łez nawet ślepy widzi...
Pogrążasz mnie w smutku, zatraciłam sie w Tobie
nie wiem, czemu wciąż czekam
wiele księżyców przybyło i odeszło
nie wiem, czemu wciąż szukam...
Prawdę powiedziawszy, starałam się z całych sił,
ale gdzieś po drodze
Dałam się zwieść, temu co zostało mi zaoferowane
I cena tego okazała się zbyt duża, bym mogła to znieść
Niebo się skłoniło, żeby wziąć mnie za rękę
Nie mam się gdzie zwrócić
Jestem skończona w oczach tych, których uważałam za przyjaciół
Dla każdego kogo znam
Och, oni odwracają głowę z zażenowaniem
Udając, że nie widzą
Ale to jest tylko jeden zły krok
Poślizgniesz się, zanim się spostrzeżesz
I wygląda na to,że nie ma drogi powrotnej...