'Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla, 

obieramy różne drogi myśląc, że kiedyś się spotkamy. 

Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic. 

Jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy, 

ale jedyne, co się zdarza to to, że nadchodzi zima. 

Nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że to już koniec, naprawdę, 

nie ma drogi powrotnej. 

Jest Ci żal? Próbujesz sobie przypomnieć, kiedy wszystko się zaczęło, 

a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje, o wiele wcześniej... 

Wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. 

Już nigdy nie poczujesz się tak samo, 

nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.'

Zawsze wiedziałam że będe tego żałowała. Od samego początku.

Co jest najgorsze w całym życiu normalnej szarej osoby? 

Powiedzieć wam? Nasze chore ambicje.

Niedocenianie tego co mamy, wymagania czegoś więcej i więcej.

Nigdy 'dobranoc skarbie' nie zabrzmi jak za pierwszym razem, 

'pomoge Ci' nie bedzie tak mocną pomocą jak kiedyś a 'przykro mi' nie będzie prawdziwą przykrością.

Nie poczuje się motylków w brzuchu przy powiedzeniu 'kocham Cię' jak kiedy mówimy to pierwszy raz tak naprawde. 

Jesteśmy już dorośli, nie ma problemów poziomu 2/10.. zostały nam problemy poziomy 8/10..

to gdzie mamy pracować, zabrabiać i to gdzie złożyć jakiś wniosek o rejestracji auta lub inny.

Kiedyś potrzebowaliśmy 20zł na zalanie auta czy zakupy na super weekend, bo tylko na to nas stać.. 

teraz szukamy coraz to ciekawszych kreacji czy też lepszych wakacji. Wszystko ma wiekszy a może i mniejszy sens.

Nigdy już nie postaramy się jak kiedyś, nie zamartwimy się 'aż tak' czy nie postaramy się 'aż tak'.

Już zawsze będziemy 'troche mniej'.

Pierwszy wspólny wyjazd zawsze będzie tym drugim pierwszym wyjazdem. Pierwszy pocałunek już zawsze zostanie

tym drugim pierwszym pocałunkiem.. a pierwsze 'kocham Cię' zawsze zostanie tym pierwszym kochaniem się.

Może jedno z nas przypomni sobie to po roku, moze po 5 latach a to drugie w innym wymiarze czasu. Bo tak będzie.

Ale już nigdy nikt nie zastąpi tego miejsca.

Zostało nam żałować błędów, wspominać miłe chwile i uśmiechać się z łzami w oczach. Że własnie takie coś się przeżyło.

Coś co już nigdy sie nie powtórzy. Coś co można w głowie mielić i mielić.. bo zawsze jest tego sporo.

Pamiętać swoje zalety i wady. Swoje dane które już zawsze zostaną w naszych pamięciach. Miliony lat/gwiazd spedzonych u swojego boku.

Pamiętać o drobiazdach i wielkich rzeczach. Wspólnych melodiach i słowach.

Żałuje, ale będziemy żałowac tego oboje. Dlaczego? Bo nic nie dzieje sie dwa razy.

Teraz, mając 26 lat cofam się do tego co było kiedyś. Nigdy już nic nie będzie takie samo. 

Nie będziemy tak mocno sobą jak byliśmy kiedyś.. przy tej swojej pierwszej, prawdziwej miłości.

Zostało mi kochać Cię jak obiecałąm - na zawsze. Tylko że po kryjomu.

Na zawsze Twoja.

___________________________________________________________________________________-

PS. Nauczyłeś mnie jak palić fajki. pamiętasz?

teraz umiem popalać.

tylko teraz klikam żeby były miętowe..

PS2. Nigdy Cię nie zdradziłam.