w chuja stare, ale jest z Maciusiem i jeeego języczkiem na moim ryju . <3
w szkole o dziwo nieeeźle, mamy zjebaną babe z Historii i Fizyki, ja chce mojego koochanego Pana G. ! W ogóle na następniej lekcji kartkówka z Chemii, a ja nic nie wiem ^ (pójdzie sie do Bożeny na kooorki) . Codziennie widze Oskara w szkolee i kuurcze, te uczucie znowu odżyło, a z Korkiem nie wiem no, znowu mam wybierać?! tak jak wcześniej pomiędzy Dominikiem a Oskarem? FUCK! Korek podobno niczego odemnie nie oczekuje, po prostu mnie kocha, i nie musi to być miłość odwzajemniona ... ale już nie raz pisał, że jak ze mną mu nie wyjdzie to daje sobie spokój z dziewczynami, bo nie chce ciągle przeżywać tego samego. o.O
nie zauważyliście delikatnej sugestii, że skoro ja go tak lubie to powinnam z nim być, bo przecież Koruuś do końca życia nie może być sam?! umm, nie to nie była delikatna sugestia, tzn. była ale nie z jego, a ze strony mojego chorego umysłu .
nie wiem co zrobić, narazie chce znowu żeby między mną a Oskarem było tak jak wcześniej, może nie dokładniee, ale tęsknie za jego zapacheem, za jego dotykiem. fuck . ide wpierdalać tak jak to robiłam do tej pory APAP + mocna kawa + witamina C ... Lisu ma mi załatwić koke, taak fajny kolega. <3